Snapchat w służbie edukacji? No prawie … Usługa Flipgrid, bo o niej mowa, powstała w 2015 r. i pozwala na nagrywanie krótkich filmików z wypowiedziami uczniów. Serwis działa w ponad 180 krajach, w samych Stanach Zjednoczonych korzysta z niego ponad 20 mln osób. W 2018 r. Flipgrid został przejęty przez Microsoft, co jest konsekwencją rzucenia rękawicy na rynku usług edukacyjnych przez giganta z Richmond innemu gigantowi – Google. Po przejęciu Flipgrida twórcy Windowsa i Office’a zapowiedzieli, że będzie on usługą darmową. Warto przyjrzeć się temu, co oferuje.
Flipgrid – co warto na początku wiedzieć
Jak już wspomniałem ideą działania usługi jest stworzenie platformy, za pośrednictwem której nauczyciel będzie mógł inicjować aktywność uczniów w formie krótkich wypowiedzi nagrywanych za pośrednictwem kamerek internetowych, bądź – a młodzież zdecydowanie to bardziej woli – za pośrednictwem smartfonów. Jak piszą na stronie sami twórcy nauczyciel inicjuje temat (bądź korzysta z dostępnych w usłudze dużej ilości anglojęzycznych szablonów – coś dla anglistów!), a uczniowie wypowiadają się w formie krótkich filmików. Wszystko jest oczywiście pod kontrolą nauczyciela: to on moderuje dyskusję, tworzy listy uczestników. Nagranie może trwać od 15 sekund do 15 minut i choć porównuje się Flipgrida do Snapchata, to z pewnością może też pełnić rolę video-Twittera, ze względu na charakterystyczną „krótkość” wypowiedzi.
Rzut oka na platformę Flipgrid i pierwsze kroki
Rejestracja jest błyskawiczna i prosta: rejestrujemy się poprzez nasze konto google, wybierając opcję Educators lub „Students”
Po zalogowaniu widok z perspektywy konta nauczycielskiego wygląda następująco:
w tej przestrzeni roboczej dodawać będziemy nowe „gridy”. Utworzyłem nowy, nadając mu roboczą nazwę 1a (a więc przyjmując założenie, że dotyczyć będzie problemów wybranej klasy i związany będzie ze sprawami wychowawczymi). Wpisujemy (bądź importujemy) listę uczestników grupy.
Do każdej z grup przypisany jest kod:
Po założeniu nowej grupy „gridowej” wygląda to tak:
2 tematy („topics”) dodane zostały automatycznie. „Ideas” to wątek w którym uczestnicy mogą publikować swoje pomysły w krótkich 15 sekundowych filmach. Ustawienia topiców możemy oczywiście edytować:
Jak widać na screenie czas trwania filmiku można zwiększyć (choć 15 sekund to niegłupi – „twitterowy” – pomysł na zwięzłość), możemy wprowadzić również własny opis topicu.
W drugim topicu „Welcome” uczestnicy grupy mogą się przedstawić za pośrednictwem 90 sekundowych filmików. Dobry pomysł na początek nowego roku, z nowym zespołem wychowanków? 🙂
Kolejne tematy zakłada już nauczyciel – moderator grupy:
Wpisujemy temat, opis, ustawiamy czas maksymalny trwania filmiku. Pamiętajmy również o możliwości konfiguracji dodatkowych opcji:
W tej sekcji istotne jest zadecydowanie, czy uczniowie mogą odpowiadać na swoje filmy, czy tylko dodawać nowe wątki.
Możemy linkować do materiałów zewnętrznych, dodając do 5 zewnętrznych linków do tematu.
A po założeniu nowego topicu, wygląda on tak:
Jak widzimy w topicu, który jest aktywny, nie ma jeszcze żadnych wypowiedzi uczestników.
Nagrywamy film i wstawiamy do topicu
Przyjąłem założenie, że filmy nagrywać będziemy przy pomocy smartfona. Wchodzimy więc na Google Play (no chyba, że używamy Iphone’a to wtedy korzystamy z usług App Store) i instalujemy aplikację na telefonie
Po wejściu do aplikacji na telefonie należy wpisać kod udostępniony przez nauczyciela (kod widzimy przy odpowiednim topicu)
a następnie wpisujemy ID ucznia
Jesteśmy w topicu „Pierwsza wycieczka”. Klikając w klawisz „+” rozpoczynamy nagranie filmiku
Po zakończeniu nagrania uczeń dodaje avatar, który może zostać zrobiony przez telefon („selfie”), bądź wybieramy jedną z klatek nagranego filmu
Zapisany filmik wyświetlił się na na telefonie, a tak wygląda po stronie nauczyciela:
Nauczyciel, jako administrator „grida” może dokonywać na zapisanym pliku dalsze operacje:
Przy użyciu opcji „Spark Response” można zainicjować dyskusję nad wybraną wypowiedzią filmową.
Podsumowanie/rekomendacja
Aplikacja doskonale wpisuje się w trendy młodzieżowe. Przypomina Snapchata, pozwala na używanie „komórki”, jest „filmowa”, „zwinna” – filmiki są krótkie, pozwala na interakcję i dyskusję, daje możliwość modyfikowania filmików o elementy graficzne. Czyli? Chyba warto spróbować, mimo osobistych (?) oporów. Stara reguła mówi: wędkarz nie musi lubić czerwonego robaka, grunt, że lubi go ryba.
Pozdrawiam
Rafał Wójcik
Pan Tikczer