Google Keep to elektroniczny notatnik, który powoli zaczyna dojrzewać i wchodzić w cyfrową dorosłość. Staje się to dzięki nowym funkcjom, dodawanym regularnie przez giganta z Kalifornii. Aplikacja jest częścią GSuite, można ją zaimplementować do przeglądarek w postaci dodatkowych wtyczek i w łatwy sposób robić notatki, zrzuty ekranu, notatki dźwiękowe etc. Jest oczywiście również apka na smartfona. Czego chcieć więcej? Dla przykładu Evernote’a ?
Evernote, czyli kwestia przyzwyczajenia
Nie ukrywam, że mój związek z notatnikiem Evernote jest długi („Cukrowa” lub „miedziana” rocznica). W notatniku tym mam ustawioną własną strukturę katalogów, znaczników (tagów) i poruszam się po nich na tyle swobodnie, że nie odczuwam potrzeby dokonywani jakiejś radykalnej zmiany. Obecnie używam Evernote’a w wersji Plus (50 zł abonamentu rocznie). Szczególnie lubię apkę na smartfona, dzięki której mogę szybko robić notatki zdjęciowe, skany dokumentów, zapisywać notatki dźwiękowe i integrować je na wszystkich urządzeniach w pracy i w domu. W Evernocie piszę również artykuły na bloga. Przed erą Evernote’a korzystałem z One Note’a, będącego częścią pakietu Office’a. Z usług Microsoftu praktycznie już zrezygnowałem (po co? jest darmowy pakiet Google). Z Evernote’a nie zamierzam ?
Google Keep w obrazkach, czyli krótkie wprowadzenie
Aplikacje możemy wywołać przyciskiem z naszego dysku google drive
Po wgraniu dodatku do przeglądarki chrome możemy wygodnie przywołać Keep z zakładki „Aplikacje”
Po wejściu do aplikacji z lewej strony mamy panel z podstawowymi funkcjami:
W prosty sposób dodajemy również notatki:
a samą notatkę modyfikujemy poprzez dodanie przypomnienia, współpracownika (osobę, która współdzieli z nami zadanie, notatkę). Możemy również zmieniać kolor notatki, co pozwala później na kolorystyczne ułożenie notatek wg ustalonego schematu.
Dodać możemy również notatki odręczne (przydatne na smartfonie lub tablecie)
Dlaczego więc Google Keep?
No właśnie … Ze względu na integrację z resztą pakietu Google. Integrację, którą wprowadzono zresztą niedawno. Zebrane w notatniku Keep materiały możemy teraz wygodnie i szybko wstawiać do aplikacji GSuite. W przypadku edytora tekstu i narzędzia do przygotowania prezentacji jest to funkcjonalność szczególnie przydatna. Jak to wygląda w praktyce można obejrzeć na filmie:
Rekomendacja:
Google Keep to notatnik, którego osobiście – jak już pisałem na wstępie – nie polecę. Inaczej wyglądałaby sprawa, gdybym pisał artykuły w edytorze google’owskim. Jeśli ktoś nie wykazuje cech uzależnienia od Evernote’a, a jednocześnie szuka prostego i darmowego narzędzia do robienia notatek i – ta funkcja jest chyba nawet ważniejsza – do gromadzenia materiałów znalezionych w internecie, to powinien zwrócić baczną uwage na Keep’a. Możliwość wstawiania zebranych urywków tekstów, cytatów, obrazków, linków bezpośrednio do pisanego tekstu, bądź też prezentacji zmienia radykalnie funkcjonalność aplikacji. Przy okazji pozwala na zachowanie integralności w obrębie jednego konta Google, a dzięki temu również łatwe poruszania się pomiędzy aplikacjami GSuite.
Pozdrawiam
Rafał Wójcik
Pan Tikczer