Pixorize

Pixorize to aplikacja internetowa pozwalające na dodawanie interaktywnych adnotacji do obrazków. Oznaczone zdjęcia można udostępniać, bądź umieszczać na stronie internetowej/blogu. Z pewnością wiele osób zna Thinglink, Pixorize stanowi dla niego prostszą alternatywę. O praktycznym zastosowaniu tego narzędzia w dzisiejszym artykule Pana Tikczera.

Pixorize – pierwsze kroki

Na początku linki do obu programów:

www.thinglink.com

www.pixorize.com

Rejestracja w programach jest prosta. W pixorize trzeba podać adres mailowy, ale ponieważ nie przychodzi zwrotny mail z prośbą o aktywację konta, może to być dowolny (poprawny) adres mailowy. W Thinglink jestem zarejestrowany poprzez konto gmail-owe, więc proces rejestracji jest uproszczony. Po zakończeniu wstępnych procedur pozostaje nam już tylko wgranie z dysku zdjęcia, do którego chcemy dodać adnotacje. 

Zastosowanie dydaktyczne

Jako przykład zastosowania wybrałem ilustracje, które wyciąłem z arkusza maturalnego z historii (Matura, poziom rozszerzony, maj 2017). Źródła ikonograficzne pojawiają się na maturze coraz częściej – w ostatniej edycji egzaminu (maj 2017) aż 13 zadań zostało opatrzonych materiałem ikonograficznym. Jaki problem jest z tego rodzaju materiałami? Choćby techniczny: CKE może sobie pozwolić na drukowanie arkuszy na maszynach poligraficznych, biedna polska szkoła nie … Jakość wydruków na maszynach kserograficznych jest na tyle niska, że wiele istotnych dla poprawnej interpretacji źródła elementów jest słabo widoczna.  Rozwiązaniem tego problemu jest ćwiczenie tego typu źródeł poprzez ich publikację w internecie (platformy edukacyjne moodle/frontier, google drive, blogi etc.). Narzędzia typu pixorize/thinglink pozwalają na objaśnianie elementów rysunków poprzez nanoszenie adnotacji, które wyświetlają się po najechaniu na nie myszką. Zastosowanie ich nie ogranicza się tylko do historii, materiał ikonograficzny znajdziemy również np. na maturach z biologii, geografii, wiedzy o społeczeństwie etc. 

Pixorize – przystąpmy do działania

Wgrywamy wybrane zdjęcie do aplikacji. Wyciąłem je z pliku pdf. Jako przeglądarki plików pdf używam programu pdf-xchange (https://www.tracker-software.com/product/pdf-xchange-editor) . Zawiera on wbudowane narzędzie do wycinania w formie plików zdjęciowych wybranych elementów z pliku pdf. Wycięty element wstawiłem do przeglądarki plików IrfanView (http://www.irfanview.com/) i zapisałem na dysku. Nie jest to trudna czynność, do podejrzenia na poniższym gifie:

Po wgraniu zdjęcia do wybranej aplikacji możemy nanosić adnotacje:

Pixorize posiada dość prosty system wprowadzania adnotacji. Wybieramy jedną z opcji:

i zaznaczamy wybrane miejsca obrazka, dodając odpowiednie opisy:

Gotowy obrazek najpierw zapisujemy, a następnie możemy go udostępnić:

Koniec wieńczy dzieło. Po wstawieniu (kod embed) na bloga, całość wygląda następująco:

Rekomendacja

Proste? Zdecydowanie bardziej niż w programie Thinglink. W edytorze Thinglink mamy o wiele więcej opcji – dużą biblioteczkę znaczników, możliwość wstawiania linków internetowych, dodatkowych obrazków, plików audio. Pixorize oferuje prostotę działania i w zastosowaniach, które przed chwilą pokazałem jest wystarczających narzędziem. Aplikacje typu Pixorize, czy Thinglink mają dużo więcej zastosowań: można umieszczać adnotacje na mapach, opisywać elementy plansz, architektury etc. Wybór narzędzia pozostawiam Państwu 🙂

Pozdrawiam
Rafał Wójcik
Pan Tikczer

Autor: Administrator

Nauczyciel historii i wos-u. Pasjonat nowoczesnych technologii.